"Zalety: Tuulingu to jedno z najpiękniejszych miejsc w jakim kiedykolwiek byliśmy, a obiekt jest absolutnie fantastyczny. Otaczający krajobraz i dzika natura wybrzeża oszałamiają urodą, a zabudowania bardzo harmonijnie komponują się z przyrodą. Dla obserwatorów ptaków, wielbicieli przyrody i osób poszukujących ciszy jest to miejsce wymarzone, prawdziwy raj położony na końcu drogi. Gospodarze są bardzo miłymi i zaangażowanymi ludźmi - a Ants, który świetnie mówi po angielsku obdarzony jest wielkim urokiem i świetnym poczuciem humoru. Posiada też dużą wiedzę, bardzo chętnie pomaga, opowiada oraz podpowiada co zobaczyć w bliższej i dalszej okolicy. Budynek noclegowy to stara stodoła, która została w cudowny sposób transformowana w przytulne i bardzo wygodne miejsce do odpoczynku. Podczas modernizacji zastosowano tradycyjne materiały (drewno, kamień, cegła), a w całym obiekcie unosi się cudowny zapach drewna. Zastosowane rozwiązania są bardzo przemyślane i kreatywne. Wszędzie jest również niezwykle czysto - obowiązuje pozostawianie obuwia przy drzwiach obiektu. Pokój, który zajmowaliśmy na poddaszu był niewielki, ale sprytnie urządzony i w pełni spełniał nasze potrzeby, Posiadał również własną łazienkę. Łóżka były bardzo wygodne i pachnące. Co dość niezwykłe dla tego typu realizacji, izolacja akustyczna była nadzwyczaj dobra. Na parterze obiektu znajduje się duża i komfortowa przestrzeń wspólna z kanapami, kominkiem, tv, częścią jadalną oraz dużymi oknami skierowanymi na morze. Codziennie rano serwowane są tu smaczne śniadania przygotowywane przez gospodarzy. Zakochaliśmy się w tym miejscu bezgranicznie i bardzo chętnie tam wrócimy. Gdyby można było to dalibyśmy 11/10 :) Po prostu doskonale. Dziękujemy i pozdrawiamy." ~Witold
"Zalety: 1. Rewelacyjna lokalizacja - zwłaszcza dla poszukujących ciszy, spokoju i odgłosów natury.
2. Pyszne śniadanie w formie bufetu - nie zaczynasz dnia na "pusty żołądek".
3. Doskonała baza wypadowa do zwiedzania wybrzeża Estonii i sąsiednich wysp.
Wady: 1. Brak ciepłej wody w łazience wieczorem pierwszego dnia i rano drugiego dnia po przyjeździe.
2. Brak możliwości wysuszenia ręczników - po drugim dniu musielismy poprosić o nowy komplet, bo poprzednie były nadal mokre (w pokojach było zbyt chłodno, żeby ręczniki zdążyły wyschnąć po użyciu).
3. Woda w kranie i pod prysznicem ma dość specyficzny zapach (pewnie ze względu na obecność minerałów) - nie każdemu może to odpowiadać." ~Ewa