"Zalety: Wszystko." ~Andrzej

"Zalety: Na największy plus zasługuje gospodarz - Gaspare przywitał nas na miejscu, przekazał wszystkie ważne informacje, jak również podpowiedział gdzie można coś zjeść w pobliżu. Przybył punktualnie i na przyjazd (chociaż nasz pociąg spóźnił się prawie 3 godziny), i na wyjazd. Sam apartament mieści się w starszym bloku i może nie jest z tych najnowszych - ale samo wyposażenie jest na najwyższym poziomie - w apartamencie można znaleźć wszystko co potrzebne, zarówno w kuchni, jak i w łazience (zdjęcie z kotarą prysznicową nieaktualne - jest nowa, ładna kabina). W szczególności spodobały mi się ogromne, miękkie i śnieżnobiałe ręczniki kąpielowe. Łóżka bardzo wygodne, na podwójnym łóżku bez problemu wyspaliśmy się we trójkę z naszym dwulatkiem pośrodku. Lokalizacja apartamentu świetna - niedaleko dworca Mestre (spacerem 10 minut) i bardzo blisko przystanku autobusu miejskiego jadącego do Wenecji (na wyspę - dojazd do Piazzale Roma bez korków ok. 10 minut). W samym Mestre bardzo dużo restauracji (Gaspare wskazał nam kilka jego zdaniem najlepszych - z nich najbardziej podobało się nam we Fratelli La Bufala - bardzo sympatyczna obsługa i świetna pizza). Z chęcią skorzystamy z gościnności Gaspare przy kolejnej wizycie w Wenecji :) Wady: Jedna uwaga, która NIE DOTYCZY APARTAMENTU - ale może być ważna dla gości apartamentu. Jeśli wybieracie się w drogę powrotną z lotniska w Treviso i chcecie skorzystać z bezpośrednich autokarów (przystanek zlokalizowany obok dworca Mestre) - to weźcie pod uwagę, że autokar jedzie z Wenecji (z Piazzale Roma) i na przystanek w Mestre często przyjeżdża z niewielką liczbą wolnych miejsc. Nam udało się dostać do środka - ale spora grupa musiała czekać na kolejny autokar (który również mógł być przepełniony - i tak dalej...). Lepiej jest albo pojechać na początkowy przystanek na Piazzale Roma, albo pojechać do Treviso pociągiem (w ciągu dnia średnio co 15 minut) i stamtąd komunikacją miejską lub choćby taksówką na lotnisko (my zrobimy właśnie tak następnym razem)." ~Tomasz