Club Esse Palmasera Resort

"Zalety: Dobre śniadanie, fajna plaża z leżakami, basen, blisko centrum miasta.
Wady: Trzy minusy. Internet tylko w głównym budynku i okolicy niestety w pokojach już zasięgu nie było. Basen fajny ale korzystać można tylko w czepkach, Poduszki do spania bardzo mało wygodne." ~Adamtg

"Zalety: Lokalizacja
Wady: Zbyt twarde łóżka, śniadania ubogie i monotonne" ~Konrad

"Zalety: Fantastyczna lokalizacja, piękny basen z widokiem na góry i morze, bardzo ładna plaża, piękna roślinność w ośrodku, ładnie sprzątane w pokojach, czysto w pokojach, blisko do miatseczka, piękną promenadą, ze świetnymi restauracjami nad morzem
Wady: koszmarne śniadania: brak stolika dla gości nie "all inclusive", dostaliśmy stolik po mocnej interwencji, ale najpierw była informacja, że nam się nie należy. Fatalna jajecznica z proszku, plastikowe parówki, wiecznie puste automaty do kawy, brak czystych filiżanek, skompletowanie posiłku trwało ok 30 minut.
Maleńka łazienka w której trudno się ruszyć
Brak jakiegolowiek tarasu/balkonu, mały stoliczek z 1 krzesełkiem wychodzący na chodnik ( był uwzględniony w ofercie)
Przeszklone drzwi do domku - wszystko widzą przechodnie, trzeba pamiętać o zasłanianiu kotarą" ~Grzelińska-adamczyk

"Wady: Grzyb i zapach pleśni w pokoju superior! Fatalne śniadania." ~Krzysztof

"Zalety: Pokoje czyste, zadbane, raczej bez doznań wizualnych. Jeśli ktoś spędza czas głównie w hotelu to nie będzie miał czasu się nudzić. Baseny, aerobiki, wieczorne rozrywki - nie w moim klimacie ale jak ktoś lubi to będzie zadowolony. Piękny widok na zatokę, plaża pare schodów poniżej hotelu, dostępne leżaki.
Dobra lokalizacja - spacerem dosłownie pare minut od miasteczka - dużo restauracji, knajp. Idzie się ładnym deptakiem, idealnym na wieczorny spacer.
Dobra baza wypadowa jeśli ktoś planuje rejs po zatokach - do portu idzie się raptem 15min.
Wady: Największym minusem były śniadania. Zero warzyw - do wyboru słodkie wypieki, bułki, dżemy, jaja, salami, bekon, jajecznica, parówki - z czego trzy ostatnie nie do zjedzenia. Kawa z dyspozytorów/ekspresów - ciągle zepsutych, bez mleka (zamiast którego lała się woda). Obsługa sali ma totalnie w nosie, nie reagują na żadne prośby. Ciągły brak sztućców - trzeba było biegać po sali i szukać żeby zebrać chociaż jeden komplet na stół. Podczas śniadania panował totalny chaos jakby nikt nad niczym nie panował. Hotel przyjmuje głównie gości z biur podróży - my byliśmy tylko trzy dni ale jakbym miał jeść tam posiłki przez tydzień czy dwa to pewnie byłaby to idealna dieta odchudzająca…" ~Jarosław