"Zalety: Położenie już poza miasteczkiem Mora, nad brzegiem jeziora Siljan, z dostępem do niewielkiej plaży. Piękne widoki na rozległe jezioro. Domki drewniane bardzo przytulne i naprawdę przemyślnie acz prosto urządzone – ergonomicznie i praktycznie – dużo wieszaków, szafki, półeczki i inne udogodnienia, i mimo niewielkiej powierzchni domku nie czuło się ciasnoty. W domku: prywatna toaleta, w pełni wyposażony aneks kuchenny, lodówka, mikrofala, TV itp. Łóżka piętrowe. UWAGA: pościel i ręczniki za dodatkową opłatą, więc warto wziąć własne. Prysznice na zewnątrz: spory budynek Servicehus z rzędem kabin prysznicowych, wspólny dla całego campingu – bardzo czysty. Przy wjeździe na camping, obok recepcji – restauracja ze smacznym jedzeniem i z umiarkowanymi cenami. Na miejscu można również zakupić ładne wełniane czapki, szaliki i rękawiczki, wykonane własnoręcznie przez żonę właściciela campingu. Za dodatkową opłatą możliwość wynajęcia dla siebie sauny fińskiej, mieszczącej się w osobnym małym drewnianym domku. W miasteczku Mora warto się wybrać do uroczego Muzeum Andersa Zorna – znakomitego malarza szwedzkiego z przełomu XIX/XX wieku oraz zwiedzić jego dom z ogrodem. Polecamy również wejść na szczyt wzgórza Gesundaberget (550 m n.p.m.), skąd rozpościera się malownicza panorama na całe, usiane wysepkami, jezioro Siljan. Wady: W zasadzie tylko pogoda – trafiliśmy niestety na dość deszczowy i chłodny (jak na lipiec) okres, tak że nie mogliśmy w pełni porozkoszować się urokami skandynawskiej, bądź co bądź północnej przyrody." ~Sebastian