
Trwa ładowanie...

+1°P za każde 2 zł
Za każde 2 zł wydane na rezerwację
otrzymasz 1 punkt PAYBACK
"Zalety: Bliskość centrum i widok na port. Architektura obiektu. Bardzo miła i pomocna obsługa tj. pani sprzątająca i kelnerzy w barze/restauracji Luciano, którzy usilnie próbowali urozmaicać śniadanie, które niestety jest codziennie takie samo. Poza tym obsługi... barak. Zakolegowana p. kelnerka podrzucała nam po jabłku, proponowała zmiana rodzaju sera. Bardzo mili i uczynni ludzie i to chyba największy plus.
Z rad praktycznych: świetna komunikacja autobusowa, taxi zamówione przez to B&B droższe niż zwykłe. Nie polecam brania taksówki. Autobusy tanie, jeżdżą praktycznie non stop i wszędzie. Warto googlać połączenia.
Wady: To nie jest hotel! To zwykłe B&B! I to ze śniadaniem poza obiektem.
Hałas. Twarde łóżko. Mały, ciasny pokój z jeszcze mniejszą (prawie homeopatyczną łazienką 90x180 - tyle to prawie powinna być normatywna kabina ubikacji). Obiekt reklamowany jest jako butikowy. No, cóż... Łazienka istna Castorama sprzed 20 lat: umywalka góra 30 cm, prysznic max 70 cm po łuku. Żeby się wytrzeć trzeba było wyjść (bokiem) z łazienki. Jedna biedna półeczka i 2 marne wieszaki na 4 ręczniki (2 wiszą na zaworach). Same ręczniki sprane, widać, że lata świetności mają już dawno za sobą. Prysznic z brązowo-żółtymi "uszczelkami" nie robił ani dobrego, ani czystego wrażania. Mydło pod prysznicem koszmarnie wysuszające, nawet smarowanie balsamem nie pomagało. Zasłony w oknie dla ozdoby zamiast zaciemniających. Strome schody na piętra. Owszem jest winda, ale jeździ tylko na półpiętra. W nocy rozwył się alarm pożarowy (ok 5 rano) - nie ma do kogo zadzwonić, nie wiadomo co robić. Lokatorzy obchodzili kolejno pokoje i sprawdzali czy gdzieś się nie pali, pomieszczeń zamkniętych nie dało się sprawdzić, więc nie wiadomo: ewakuować się czy nie? Telefon głuchy, nikt w nocy nie odbiera, ponieważ nie ma tam recepcji, ani żadnej obsługi poza panią sprzątającą w dzień.
Widok na port był jednocześnie przekleństwem - hałas do późna w nocy, a od świtu warkot sprzętu roboczego. Niby blisko centrum, ale na śniadanie i do centrum trzeba było wdrapywać się wysoko po schodach. Zapomniałeś o czymś, no to musisz znowu pokonać schody w dół i do góry - dla zobrazowania ilości schodów - w 1 dzień pokonałam 48 pięter! W tydzień - 168 w górę i 197 w dół! Bardzo monotonne śniadania. Byliśmy 7 dni i już nam się one ulewały. Manu: albo śniadanie brytyjskie, albo kontynentalne tj. sadzone, ser, 1/4 pomidora na kapuście pekińskiej, tosty, masło i dżemy z foliowych torebek - myślałam, że takie śniadanie to relikt lat 90-tych.
Absolutnie niewart tej ceny."
"Zalety: Lokalizacja
Wady: W apartamencie zapach stęchlizny.
Brak niezbędnych adapterów do podłączenia czajnika i kuchenki mikrofalowej do sieci elektrycznej, zużyta pościel, brudna lodówka z zepsutym oświetleniem, zagrzybiona klimatyzacja, pozostawiona zużyta i trącąca gąbka do zmywania, kanały tylko włoskiej TV, brak szczotki i szufelki do zamiatania, brak wieszaków przy kabinie prysznicowej pozostawione w szafce kuchennej mokre szmaty po sprzątaniu."
"Zalety: lokalizacja, wygodne łóżko, duży i przestronny pokój!"
"Zalety: Warto wybrać pokój z widokiem na port"
"Zalety: Bardzo miła obsługa. Piękny widok z okna. Spokojna dość cicha lokalizacja
Wady: Trochę monotonne śniadania"
"Zalety: przepięknie zlokalizowany Boutique. Mieliśmy pokój z widokiem na zatokę i port, a przy okazji tez na ulice. Polecam, bo zarówno zachowany styl pokoju, czyli kamienie stropy i ściany, w otoczeniu portu i takich widoków to coś, co warto przeżyć i poczuć na własnej skórze klimat Valletty :)
Do tego smaczne śniadanie w restauracji zlokalizowanej 2 przecznice wyżej! w restauracji nada zachowana jest historia, która przenosi nas dzięki przedmiotom i zdjęciom kilka lat wstecz."
"Zalety: Hotel położony w bardzo atrakcyjnej okolicy, nad samym portem, blisko centrum jednak w bocznej ulicy. To usytuowanie umożliwia nocleg w sercu Valletty, jadnak z dała od zgiełku głównych ulic. Pokoje hotelowe w jakich nocowaliśmy były klimatyczne, oddające wygląd zabudowy maltańskiej. Urocze miejsce do spania. Pokoje sprzątane codziennie.
Wady: Po przybyciu pod wskazany adres nikogo nie zastaliśmy. Chodziliśmy godzinę wkoło budynku zastanawiając się jak wejść. Numer wskazany w rezerwacji wyłączony a dodzwonienie się do bookinng graniczyło z cudem. Pomógł nam przypadkowy przechodzień, jak się okazało - kolega właściciela. Dopiero telefon od kolegi spodowował, że przyszedł ktoś z obsługi. Gdybyście mieli podobny problem, to ok 100 metrów dalej bliżej głównej ulicy właściciel prowadzi restauracje Luciano i tam prawdopodobnie znajdziecie kogoś kto wpuści Was do obiektu. W tejże restauracji podawane są także śniadania. Proponowane do wyboru dwa: kontynentalne (plasterek salami, plasterek sera, 2 plasterki szynki, plasterek ogórka, plasterek pomidora, odrobina sałaty i dwie ciepłe kromki chleba tostowego) oraz angielskie (dwie łyżki letniej fasolki, 2 plasterki smażonego boczku, 2 sadzone jaja, 1/4 smażonego pomidora, 2 kiełbaski wielkości 4cm) do każdego śniadania sok i kawa, czasem (nie wiem od czego to zależy) owoce - na cały pobyt do śniadania raz dostaliśmy po jabłku i kiwi, raz pokrojone w miseczce 1cm paski jabłka."
"Zalety: Przepiekna lokalizacja-bezposredni widok na port i zatoke w Valetta. Tuz przy wszystkich przepieknych atrakcjach miasta.
Wady: Kuchnia moglaby byc troche lepiej wyposazona."
"Zalety: Bardzo nam się hotel podobał. Mieliśmy pokój na pierwszym piętrze, z widokiem na port. W obiekcie jest winda. Pokój bardzo czysty, wysoki, przestronny, codziennie sprzątany, wymieniano ręczniki. Z lotniska odebrał nas Jonathan, bardzo miły, pomocny, czekał na nas cierpliwie. Kontakt z obiektem przez internet i Jonathanem bardzo sprawny. Na śniadania trzeba było trochę podejść, ale codzienny spacerek piękną starą alejką, to była czysta przyjemność😊. Na śniadaniu kelner Alfred to mistrzostwo świata :-) Śniadania kontynentalne i angielskie - do wyboru.
Na dole jest bar, który otwiera się na wieczor, do północy. To super miejsce na zakończenie dnia, miła, cicha atmosfera, przez 4 dni pobytu ani razu nie pomyślałam, że nam przeszkadza. Za to deska serów, humus... mohito były warte by usiąść tam choćby na chwilę.
Wady: Klimatyzacja pracowała nieco głośno.
Brak jednej herbaty czy kawy, lub małej wody w lodówce. Był czajnik, filizanki, szklanki, ale gdy przylecieliśmy ok. północy nie mieliśmy nic do picia. Myślę, że taki mały zestaw powitalny byłby dobrym pomysłem."
"Zalety: Żelazko, lokalizacja, miły gospodarz.
Wady: Brak sztućców, głośna, automatyczna klimatyzacja, parter."
Zarejestruj się w portalu Hotele.pl, a uzyskasz m.in: