"Zalety: Willa znajduje się w niezamożnej wsi, wokół chodzą kury i kaczki - jest cicho i spokojnie. Kilka kroków dalej za wsią zaczyna się przepiękna dolina. W samej willi na plus wygodne łóżka w dwóch sypialniach na piętrze. Wady: Schody na piętro były w fatalnym stanie. Stopnie ruszały się, strach było po nich wchodzić i schodzić, jednak najgorszy był hałas - gdy ktoś w nocy szedł do toalety, to budził wszystkich w całym domku, niezależnie gdzie kto spał. Ogólnie na 5 osób było trochę mało miejsca - żeby rozłożyć kanapę w salonie, trzeba było odstawić stół pod okno, a krzesła pochować po kątach. Łazienka bardzo mała, a prysznic to po prostu porażka - brak brodzika, woda lała się na podłogę. Do wyboru było albo zasunąć zasłonkę, która natychmiast przyklejała się do pleców, albo ją odsunąć i pół łazienki łącznie z jedynym sedesem było zalane. W opisie było napisane, że jest klimatyzacja. Nie ma. Na szczęście mimo ogromnych upałów, jakie dominowały w Macedonii podczas naszego pobytu, w tej miejscowości było zdecydowanie chłodniej, a willa nie nagrzewała się i wystarczyło otworzyć okna, żeby klimatyzacja nie była potrzebna. Jedne drzwi na piętrze były źle spasowane i się nie domykały. Aneks kuchenny w salonie malutki, jedna patelnia, więc trzeba zapomnieć o gotowaniu czegoś więcej niż jajecznica na śniadanie." ~Paweł