Neringarent Apartamentai

"Zalety: Przytulny apartament w samym centrum Juodkrante. Przy głównej drodze, ale ogród i okna od tyłu więc nie słychać samochodów (pytanie jak jest w sezonie gdy jest ich więcej...). Na wyposażeniu zmywarka, ekspres do kawy, kawa, mikrofalówka. Dwa telewizory, w tym ten w sypialni z Netflixem :) Zdjęcia odpowiadają rzeczywistości, ale trzeba pamiętać, że apartament jest mniejszy niż się wydaje na zdjęciach. Ładny ogród, miejsce do siedzenia. Wygodne fotele w zabudowanym patio, więc można siedzieć jak pada deszcz. Czysto i schludnie. Bardzo fajne miejsce dla 2 osób, pod warunkiem, że akurat nie ma remontu...
Wady: Apartament jest nieduży, idealny dla pary, ale dla 4-osobowej rodziny jest ciasno. Jest łóżko i sofa, ale w salonie nie ma za bardzo miejsca (dobrze, że jest oszklona weranda, daje miejsce np: na rozłożenie dziecięcych zabawek w przypadku brzydkiej pogody). Aneks kuchenny i łazienka są bardzo małe, w kuchni ciężko coś ugotować dla 4 osób, bo nawet nie ma gdzie postawić wszystkich talerzy. Dwie osoby mogą zjeść wygodnie w środku, ale 4 osoby jeśli chcą jeść równocześnie i na normalnym stole - muszą jeść na dworze. Drobny minus to mała ilość naczyń i sztućców - tylko 4 komplety, co oznacza, że po każdym posiłku trzeba zmywać lub nastawiać zmywarkę.
Bardzo duży depozyt (100 euro). Zwrócony błyskawicznie, ale po mojej informacji, że prowadzenie remontu w trakcie pobytu gości nie jest OK, otrzymałem odpowiedź, że "you didn't make it to fit all our rules but still I refunded ALL AMOUNT of deposit". Niestety nie dowiedziałem się jakich warunków pobytu nie spełniliśmy :( Ale cieszę się że ŁASKAWIE zwrócono nam całość.
Największym problemem był fakt, że trwały prace remontowe, na zewnątrz był rozstawiony stół stolarski, pracownicy wychodzili i na zewnątrz cięli płytki, mieszali cement. Więc siedzenie w ogrodzie oznaczało patrzenie na rozłożony warsztat. A czasem słuchanie odgłosu narzędzi budowlanych. Gdy zapytałem na początku czy tak będzie cały czas zapewniono, że już kończą - niestety nie była to prawda i prace trwały cały czas. Kontakt jest z osobą, która nie mieszka na stałe w tym miejscu, natomiast gospodarze nie rozmawiają po angielsku. Wydają się niezbyt otwarci i troszkę sprawiają wrażenie, że nie do końca goście są im potrzebni (z drugiej strony nie narzucają się i nie przeszkadzają, więc to plus). Mimo, że przez booking dostaliśmy wyraźne wskazówki, że można do mieszkania wejść, że jest otwarte, gospodarze kazali nam czekać pod drzwiami aż przyjdzie osoba mówiąca po angielsku. Wyglądało to trochę tak jakby się bali, że nie zostawimy depozytu..." ~Jakub