"Zalety: Nie ma nic co moglibyśmy napisać na plus.
Duże rozczarowanie!!!!!
Tym miejscem.
Jest potencjał przestrzeni do zagospodarowania dla ewentualnych gości. To co jest oferowane nie nadaje się pod wynajem.
Wady: Na początku miłe przywitanie starszej Pani która pokazuje nam apartament umeblowany muzealnie z dużą ilością osobistych przedmiotów ,które z pewnością stanowią dla jej rodziny dużą wartość. Muzeum które należy podziwiać i nie użytkować tak wyglada apartament. Muzealne Wyposażenie. Łóżka bardzo stare przesiąkniete zapachem starości ,twarde materace śmierdzą i wszedzie czuć zapachy właścicieli oraz stechlizny. Szafy pełne ubrań ,rzeczy osobistych osób które nie wyprowadziły się nawet na czas wynajmu lokalu. Nie ma gdzie zagospodarowac wlasnych rzeczy. Apartament jest duży jednak nie przystosowany dla gości!!!!! Wygląda jakby osoby które tam na codzień zamieszkiwały tylko na chwilę wyszły i pozostawiły nam miejsce do,, spania "w ich pokojach. Starsza Pani mieszka w drewnianym domku widocznym na zdjęciach przed wejściem do apartamentu i bacznie kontroluje każdy ruch gości . Wokół drewnianego domku wieczorem pojawiają sie rownież mężczyźni ktorzy wspólnie biesiadują. Również statsza Pani podczas naszej nieobecności wchodzi do apartamentu i przestawia nasze rzeczy. Brak swobody i prywatności. Brak tarasu na parterze budynku. Zdjecia nie obrazują rzeczywistosci.
Podczas naszego 5 dniowego pobytu na 2 noce przenieśliśmy się do hotelu ,ponieważ pobyt w muzealnym kontrolowanym i pełnym zapachów lokatorów apartamencie był uciążliwy.
W ostatnim dniu pobytu męża zaatakował jakiś Pan podający się za syna właścicieliki żądając od nas dopłaty po 10euro za dobę rzekomego podatku który już był opłacony w ofercie booking.
Uwaga mogą być ukryte koszty w ofercie tego apartamentu!!!!
Z Booking jeździmy od wielu lat w różne miejsca na świecie i również wiele razy byliśmy w Grecji jednak tak pełnego nie miłych niespodzianek miejsca jeszcze nie widzieliśmy." ~Tomas